sobota, 27 września 2014

Aromatyczna dynia w pomidorach

Moja pierwsza dynia w tym sezonie! Uwielbiam dynię, za piękny soczysty kolor i uniwersalność. Z dyni można wyczarować wiele smakowitych dań, a gdy się nie ma pomysłu - tradycyjna zupa krem sprawdza się świetnie i poprawia humor (przynajmniej mi - głodna to zła! :) ). Przy tych wszystkich superlatywach jedynym, jak dla mnie, minusem (i to dużym) jest OBIERANIE DYNI! Na to rady nie mam, a chętnie sama z rad wszelkich skorzystam.









Potrawka z dyni i cukini
w aromatycznym pomidorowym sosie



Składniki:

  • mała dynia (nie mam pojęcia ile mogła ważyć... kilogram?)
  • 2 małe cukinie
  • 1 puszka pomidorów + 3 świeże pomidory (albo po prostu 2 puszki, zaraz będzie ciężko o dobre pomidory)
  • 1 duża cebula
  • 1 ostra papryczka
  • 2 ząbki czosnku
  • 1 pęczek natki pietruszki
  • 1 łyżka masła
  • 1 czubata łyżka koncentratu pomidorowego
  • 2 łyżki sosu sojowego
  • 1 liść laurowy
  • ziele angielskie
  • woda

  • 2 łyżeczki białej gorczycy
  • 1 łyżeczka suszonej bazylii
  • 1 łyżeczka tymianku
  • 1 łyżeczka oregano
  • duża szczypta cynamonu
  • duża szczypta mielonego imbiru
  • duża szczypta gałki muszkatołowej
  • sól, pieprz oraz czerwona papryka do smaku
















Sposób przygotowania:

1. W garnku (takim, aby nam się wszystko zmieściło) rozpuścić masło. Cebulę pokroić, niezbyt drobno, podsmażyć na złoty kolor.
2. Dynię obrać i pokroić w dużą kostkę. Cukinię dokładnie umyć i pokroić w półkrążki. Wrzucić do garnka, podlać lekko wodą (niepełna szklanka), dodać liść laurowy i ziele angielskie,  dusić ok. 4 minut.
3. Pomidory sparzyć i obrać ze skórki. Pokroić (jakkolwiek, i tak się rozpadną podczas gotowania). Dodać do garnka wraz z pomidorami z puszki.
4. Na osobnej patelni przez minutę smażyć ostrą papryczkę z czosnkiem pokrojonym w plasterki. Dodać do reszty.
4. Całość gotować do czasu, aż dynia będzie miękka (powinna gotować się w soku pomidorowym, ale nie pływać w nim. Jeśli jest go zbyt mało - dodać trochę wody). W międzyczasie dodać przyprawy.
5. Gdy dynia będzie gotowa - zagęścić koncentratem oraz dodać posiekaną natkę pietruszki. Gotować jeszcze 2-3 minuty.

Taką potrawkę serwować z kaszą lub ryżem.







sobota, 20 września 2014

Placki ziemniaczane z sosem śmietanowo-kurkowym

Po długiej przerwie w blogowaniu (lecz nie gotowaniu!) prezentuję Wam taki oto polski obiad. Placki ziemniaczane w moim kulinarnym repertuarze są od niedawna, właściwie to moje drugie podejście. Takiego kuchcika jak mnie odstraszało wcześniej, oczywiście, tarcie ziemniaków (szczególnie, że za każdym razem muszę gotować jak dla wojska). Odkryłam jednak nieocenione funkcje robota kuchennego, którego wygrałam w konkursie kulinarnym już jakiś czas temu, a jakoś ciężko było nam rozpocząć współpracę. Teraz bardziej nuży mnie mycie grzybów, a w tym robot nie pomoże! Przy tarciu ziemniaków przynajmniej można poćwiczyć sobie bicka. ;-)

Uwielbiam kurki! 

A więc do dzieła!

PS Jeżeli ktoś chciałby próbować zrobić polską kuchnię bardziej fit - mąkę w plackach zamienić na pełnoziarnistą, placki upiec w piekarniku na papierze kuchennym bez tłuszczu, a sos zrobić na jogurcie naturalnym, zagęścić siemieniem lnianym wymieszanym w wodzie.

U mnie dziś tradycyjnie, tłusto, ciężko, wiwat skrobia!











Placki ziemniaczane
z sosem śmietanowo kurkowym





Składniki:
  • ziemniaki (ilość uzależniona od tego, ile osób chcemy nakarmić, ja robię z ok. 2 kg ziemniaków, wychodzi z tego kilkanaście średnich placków)
  • jajko (jedno na każdy kilogram ziemniaków)
  • mąka (jedna łyżka na każdy kilogram ziemniaków)
  • 1 drobno posiekana cebula
  • sól, pieprz


  • 200g kurek
  • 250ml śmietanki 18%
  • 1 cebula
  • 2 ząbki czosnku
  • 1 łyżka masła
  • 1 warzywna kostka rosołowa
  • 1/2 pęczka posiekanej natki pietruszki
  • 1 łyżeczka pieprzu ziołowego
  • 1/2 łyżeczki tymianku
  • szczypta gałki muszkatołowej
  • szczypta kurkumy
  • 1 łyżka sosu sojowego
  • sól, pieprz
  • 150ml wody
  • 1 łyżka mąki
  • liść laurowy, ziele angielskie









Sposób przygotowania:

Placki:
Obrane ziemniaki zetrzeć na średnich oczkach. Najlepiej użyć do tego robota kuchennego, ponieważ jest z tym trochę roboty. Jeżeli nie mamy robota - tradycyjna tarka i trochę krzepy załatwią sprawę. Ziemniaczaną masę przełożyć do dużej miski. Odlać nadmiar wody, który się zbierze. Dodać jajko, mąkę, drobno posiekaną cebulę, sól i pieprz. Dokładnie wymieszać. Smażyć  na mocno rozgrzanej patelni z obu stron na niedużej ilości oleju, aż placki będą rumiane. Odsączyć z nadmiaru tłuszczu na ręczniku papierowym.

Sos:
W garnku roztopić masło, a następnie zeszklić na nim posiekaną cebulę. Kurki dokładnie umyć (to chyba najbardziej żmudna czynność w tym przepisie - zaraz po tarciu ziemniaków w przypadku braku robota :)) i dodać do cebuli - małe grzyby w całości, większe mogą być przecięte na pół. Kostkę rosołową rozpuścić w 150ml wody i wlać do garnka wraz z liściem laurowym i zielem angielskim. Gotować kilka minut. W międzyczasie można posiekać natkę pietruszki. W śmietance dokładnie wymieszać łyżkę mąki, wlać do garnka. Dodać przeciśnięty przez praskę czosnek. Dodać przyprawy (pieprz ziołowy, tymianek, gałkę, kurkumę, sos sojowy, sól i pieprz) oraz natkę pietruszki. Gotować na małym ogniu ok. 10 min.







Plus taki oto humorystyczny akcent




środa, 30 lipca 2014

Kotlety z kaszy gryczanej i twarogu oraz surówka z białej kapusty i pora

Leniwy obiad na spontanie, z prostych, niewyszukanych składników, które zazwyczaj mam w domu. I to w dodatku bez konieczności wychodzenia do sklepu! Kotlety z kaszy gryczanej i twarogu są moim niedawnym odkryciem i są po prostu przepyszne. Ciekawy sposób na wykorzystanie kaszy gryczanej. A do tego tradycyjna surówka z białej kapusty - nie ma to jak polski obiad!


Kotlety z kaszy gryczanej i twarogu


Składniki na (12 kotletów):
  • 400g kaszy gryczanej prażonej
  • 250g półtłustego twarogu
  • 2 cebule
  • 3 ząbki czosnku
  • mały por
  • 2 jajka
  • 2 łyżki posiekanej natki pietruszki
  • 2 łyżki bułki tartej (plus do obtoczenia)
  • 2 łyki nasion siemienia lnianego
  • 2 łyżki majeranku
  • sól, pieprz
  • olej do smażenia
  • 1 łyżka masła do smażenia






Sposób przygotowania:

1. Ugotować kaszę według przepisu na opakowaniu. Odsączyć i ostudzić.
2. Drobno posiekaną cebulę zeszklić na maśle. Następnie dodać posiekany por i smażyć jeszcze przez 2 minuty.
3. W dużej misce wymieszać kaszę, cebulę, por, czosnek przeciśnięty przez praskę, posiekaną natkę pietruszki. Połowę tej masy zmielić. Ja - z racji, że nie mam maszynki do mielenia - użyłam do tego blendera. Wówczas łatwiej miksować małe porcje.
4. Następnie dodać jajka, 2 łyżki bułki tartej, siemię lniane i przyprawy. Wyrobić na gładką masę.
5. Formować średniej wielkości kotlety. Obtoczyć w bułce tartej. Smażyć na rozgrzanym oleju z obu stron, aż będą rumiane.

Podajemy gorące, najlepiej z sosem pieczarkowym i surówką. Przepis na sos tu:
http://vegeslowfood.blogspot.com/2014/07/makaron-penoziarnisty-i-sos-smietanowo.html











Surówka z białej kapusty i pora
z marchewką i jabłkiem

Składniki:

  • 1/2 główki białej kapusty
  • 1 mały por 
  • 2 marchewki
  • 1 jabłko
  • 2 łyżki posiekanej natki pietruszki
  • 1 łyżka jogurtu naturalnego
  • 1 łyżeczka majonezu
  • 2 łyżki soku wyciśniętego z cytryny
  • sól, pieprz


Sposób przygotowania:

Kapustę drobno poszatkować. Por drobno pokroić. Marchewki i jabłko obrać, a następie zetrzeć na dużych oczkach na tarce. Dodać natkę, jogurt, majonez, sok z cytryny. Dokładnie wymieszać. Przyprawić do smaku.


piątek, 25 lipca 2014

Makaron pełnoziarnisty i sos śmietanowo-pieczarkowy z błękitnym Lazurem

Dzisiaj pyszny, a zarazem szybki i prosty w przygotowaniu makaron w sosie śmietanowo-pieczarkowym. Dla urozmaicenia do podstawowego przepisu dodałam ser Lazur. Jak dla mnie takie połączenie tworzy idealną całość! Może nie należy to do najlżejszych posiłków, ale za to jakich smacznych! Do zagęszczania dań (sosów, zup, itp.) świetnie się nadaje mielone siemię lniane, którym można zastąpić ciężką i niezdrową mąkę. Z podanych składników wychodzą 4 porcje makaronu w sosie. Polecam mieszać makaron z gorącym sosem bezpośrednio przed podaniem (można odgrzewać całość np. na patelni), w innym wypadku makaron wchłonie znaczną część sosu i nie będzie się prezentował zbyt apetycznie.

Ja wykorzystuję tak przygotowany sos na dwa razy, ponieważ jest to dla mnie zbyt duża porcja, a ileż można jeść tak charakterystyczne danie (raz na tydzień styknie :)) ! Przedłużymy termin ważności (do 2 tygodni), jeżeli zawekujemy sos w słoiku. Ja przelewam gotujący się sos do dokładnie umytych i wyparzonych słoików, a następnie mocno zakręcam i odstawiam do góry dnem do wystygnięcia. Po ostudzeniu przechowywać w lodówce. 




Pełnoziarniste penne z sosem śmietanowo-pieczarkowym
z dodatkiem sera pleśniowego Lazur

Składniki:

  • makaron penne pełoziarnisty 
  • 250g pieczarek
  • 1 duża cebula
  • 2 ząbki czosnku
  • 1 szklanka bulionu 
  • 1 opak. śmietanki 12% (czyli +/- 300g)
  • 100g sera typu Lazur lub gorgonzoli (połowa do sosu, połowa do 'posypania')
  • garść posiekanej natki pietruszki
  • 1 czubata łyżka siemienia lnianego mielonego lub mąki
  • 1 łyżka masła
  • liść laurowy, dwa ziarenka ziela angielskiego
  • sól, pieprz, łyżeczka ziół prowansalskich






Sposób przygotowania:

1. W garnku roztopić łyżkę masła. Cebulę posiekać i zeszklić na maśle. Dodać pokrojone w półplastry pieczarki oraz przeciśnięty przez praskę czosnek. Dusić kilka minut.
2. Do garnka dodać szklankę bulionu, liść laurowy oraz ziele angielskie i gotować na małym ogniu przez ok. 10 min.
3. Następnie dodać śmietankę oraz pokrojony w kostkę Lazur. Wymieszać. Dodać czubatą łyżkę siemienia (lub mąki) wymieszanego w małej ilości wody, tak by nie było grudek. Dodać do sosu. Przyprawić solą, pieprzem, ziołami prowansalskimi oraz posiekaną natką pietruszki. Często mieszając gotować kilka minut.
4. Makaron ugotować al dente według przepisu na opakowaniu. Nie mieszać od razu całego makaronu z sosem, tylko taką porcję, jaką mamy zamiar akurat zużyć. Inaczej makaron wchłonie sos. Mieszać oba składniki bezpośrednio przed podaniem.

Przed podaniem posypać gotowy makaron w sosie kilkoma małymi kostkami sera pleśniowego.



Idealna na grilla - sałatka z surowego kalafiora i pomidorków koktajlowych

Alternatywa dla standardowych miksów warzyw z sosem winegret. Chrupiący świeży kalafior idealnie komponuje się z dużą ilością aromatycznego koperku, soczystymi pomidorkami i sosem czosnkowym. Ser typu feta dodaje wyrazistości i przełamuje smak. Ostatnio jakoś surowy kalafior podchodzi mi dużo bardziej niż gotowany (a kiedyś częściej jadałam ten po obróbce termicznej) - zapewne jest to spowodowane porą roku. Warto teraz wykorzystać czas, kiedy kalafiorki są świeże i w przystępne cenie, by zrobić taką oto uniwersalną sałatkę!



Sałatka z kalafiora
z pomidorkami koktajlowymi i fetą

Składniki:
(sałatki wychodzi dosyć dużo, 2x więcej niż na zdjęciu)


  • 1 duży kalafior kalafior
  • 500g pomidorków koktajlowych
  • 2 pęczki koperku
  • 1 kostka sera typu feta
  • 400g jogurtu greckiego
  • 1 łyżka majonezu
  • 4 ząbki czosnku
  • 1 łyżka soku wyciśniętego z cytryny
  • sól, pieprz, 2 szczypty pieprzu ziołowego








Sposób  przygotowania:

Kalafiora umyć i osuszyć. Przygotować dużą miskę. Podzielić kalafiora na małe różyczki, dodać pomidorki koktajlowe przekrojone na pół, drobno posiekany koperek. Przygotować sos - wymieszać jogurt, majonez, sok z cytryny, przeciśnięty przez praskę czosnek oraz przyprawy. Dodać sos do reszty (można dodać go mniej lub więcej, zależnie od upodobań) oraz dokładnie wymieszać. Fetę pokroić w kostkę (~1cm), dodać do sałatki i delikatnie wymieszać. Fetę dodaję na końcu, by się zbytnio nie rozpadła. Przed pokrojeniem warto ser dobrze schłodzić, np. wstawiając na kilka minut do zamrażarki - wówczas łatwiej będzie nam uzyskać równą kostkę!







poniedziałek, 14 lipca 2014

Kremowa zupa lubczykowa

Zupa lubczykowa - na moim stole po raz pierwszy, lecz na pewno nie ostatni! Narwałam lubczyku z pokaźnego krzaka na zaprzyjaźnionej działeczce, początkowo z zamiarem użycia jako dodatek do bulionu warzywnego. Jednak czemu by nie wykorzystać lubczyku jako główny składnik? Zupa wyszła zaskakująco smakowita. 

Walory smakowe lubczyku to tylko dodatek przy jego nieocenionych właściwościach leczniczych. Powszechnie stosowany w medycynie ludowej. Lubczyk jest znany także jako silny afrodyzjak. Jest to dobrodziejstwo natury, mające swe zastosowanie przede wszystkim w trzech dziedzinach: kulinaria, ziołolecznictwo, kosmetyka.









Kremowa zupa lubczykowa
ze szczypiorkiem i grzankami



Składniki:
  • 1,5l wody
  • 2 średnie korzenie pietruszki
  • 1/4 selera
  • 2 średnie marchewki
  • kilka zielonych liści pora
  • gałązka natki pietruszki
  • 2 średnie ziemniaki
  • 2 liście laurowe
  • kilka ziaren ziela angielskiego

  • duży pęczek lubczyku
  • 2 duże cebule
  • 2 łyżki masła
  • 200ml gęstej śmietany 
  • 2 żółtka
  • 2 łyżki soku z cytryny
  • sól, pieprz

  • szczypiorek
  • grzanki








Sposób przygotowania:

1. Do garnka wlać wodę i zagotować. Dodać ziele angielskie, liście laurowe, zieloną część pora oraz natkę pietruszki. Dodać pokrojoną marchewkę, pietruszkę, seler oraz ziemniaki. Gotować na średnim ogniu przez ok. 25 minut pod przykryciem. Można lekko posolić.
2. W międzyczasie pokroić cebulę oraz zeszklić ją na patelni na dwóch łyżkach masła. Następnie  dodać posiekany lubczyk i dusić chwilę, aż zwiędnie.
3. Z gotowego bulionu wyłowić wszystkie liście. Dodać cebulę wraz z lubczykiem i gotować przez chwilę. Następnie zmiksować. Doprowadzić do wrzenia.
4. Śmietanę dokładnie roztrzepać z żółtkami, sokiem z cytryny oraz solą i pieprzem. Wlać do zupy mieszając.
5. Podawać w miseczkach z drobno posiekanym szczypiorkiem oraz grzankami.


Smacznego!





wtorek, 27 maja 2014

Zielony sok z selera naciowego i ogórka: chlorofil - dobrodziejstwo zielonych warzyw

Gdy słońce niechętnie wygląda zza chmur i ciężko wejść na wyższe obroty na początku tygodnia - warto zacząć dzień zieloną bombą energetyczną. Środowisko dietetyków i promotorów zdrowia dużo mówi o energii pożywienia, ale najważniejszym i najpełniejszym jej źródłem są pokarmy noszące w sobie energię słońca. Wszystkie owoce i warzywa zawierają energię słoneczną, ale zielone liście oraz trawy są tak naprawdę syntezą światła słonecznego. W liściach roślin pod wpływem światła słonecznego dokonuje się proces fotosyntezy, w którym pochłaniany jest dwutlenek węgla zawarty w powietrzu. Chlorofil jest zielonym pigmentem absorbującym światło słoneczne i przekształcającym je w energię chemiczną. 

Chlorofil często bywa nazywany "żywą krwią" roślin, a jego podstawowa cząsteczka ma budowę niemal identyczną z cząsteczką hemoglobiny. Główna różnica polega na tym, że w centrum tej ostatniej znajduje się atom żelaza, a w centrum cząsteczki chlorofilu - atom magnezu. Zdumiewające jest to, że większość zielonych warzyw zawiera 1-2 mg żelaza w 100 gramach masy, niezależnie od magnezu obecnego w cząsteczkach chlorofilu. Aby dać pewne wyobrażenie o ilościach tych pierwiastków w niektórych pokarmach roślinnych, trzeba wspomnieć, że np. 100 g surowej pietruszki zawiera 6,2 mg żelaza oraz 41 mg magnezu. Dorosły człowiek potrzebuje dziennie 18 mg żelaza.

Jedną z wielkich zalet soków obfitujących w chlorofil jest ich oczyszczające działanie w układach pokarmowym i wydalniczym, z czym wiąże się oczyszczenie krwi, limfy i płynów wewnątrzkomórkowych. Oczyszczone ciało  jest sprawne, dobrze trawi, a jego właściciel jest pełen energii i wigoru. Słabość i choroba rzadko znajdują oparcie w czystym, dobrze odżywionym organizmie. Otłuszczone tkanki oraz osłabione narządy wewnętrzne i gruczoły pozostają w bliskim związku z zalegającymi w ciele produktami przemiany materii, pozostałościami leków i innymi zanieczyszczeniami.






LECZNICZE DZIAŁANIE CHLOROFILU


  • poprawia obraz krwi
  • unieszkodliwia toksyny
  • pomaga oczyścić wątrobę
  • łagodzi problemy związane z nadmiarem cukru we krwi
  • poprawia wydzielanie mleka u karmiących matek
  • przynosi ulgę w bólach gardła
  • usuwa lub zmniejsza zapachy ciała
  • łagodzi objawy wywołane przez wrzody układu pokarmowego
  • leczy żylaki
  • reguluje pracę jelit
  • łagodzi objawy astmy
  • zwiększa krzepliwość krwi w przypadkach hemofilii
  • niszczy bakterie w ranach
  • wpływa korzystnie na narządy limfatyczne
  • wzmacnia układ naczyniowy
  • likwiduje stany zapalne
  • uśmierza bóle wywołane stanami zapalnymi



Soki z zielonych warzyw zawierają chlorofil, enzymy, żelazo, magnez, fosfor, potas i sód, jak również prowitaminę A, witaminy z grupy B, oraz witamy C, E i K.Chlorofil jest jakby magazynem energii słonecznej i cudownie oczyszcza ciało. Zielone soki bogate w sole potasu poprawiają funkcje serca i neutralizują kwasy w mięśniach. Chronią także wątrobę i pęcherzyk żółciowy przed szkodliwym działaniem tłuszczów. Zawarty w nich chlorofil czyści jelita i krew, a prowitamina A (karoten) ma - jak wykazały badania - działanie przeciwrakowe. 


Soki najlepiej pić na pusty żołądek.








Zielony sok z selera naciowego i ogórka

z owocami
Składniki:
(na dzbanek soku)


  • 3 zielone ogórki
  • 500g selera naciowego
  • 4 zielone jabłka
  • 1 limonka
  • 1 cytryna
  • 1 dojrzałe awokado
  • garść mięty 



Sposób przygotowania: składniki oczywiście należy wycisnąć w sokowirówce, która jest tutaj niezbędna, a następnie dodać do soku awokado i miętę i zmiksować!





środa, 14 maja 2014

Kotlety jaglano-buraczane i sos z awokado

Spontaniczne kotlety z kaszy jaglanej i buraków! Wyszły przepyszne, w pięknym kolorze, delikatne w środku, z chrupiącą skórką. Łatwo się je formuje i nie rozpadają się podczas smażenia. Musztarda nadaje ciekawego, wyrazistego smaku. Pierwszy raz w mojej kuchni, lecz z pewnością nie ostatni. Burak po raz pierwszy w takiej odsłonie był strzałem w dziesiątkę! Ja podałam te smakowite kotleciki z czosnkowym sosem z awokado oraz świeżymi warzywami.

A w takim niepozornym buraku możemy znaleźć wiele cennego. I nie chodzi tu tylko o witaminy, bo właściwie burak nie jest bombą witaminową. Zawiera dużo kwasu foliowego, trochę witaminy C i jeszcze mniej witaminy B1. Jest w nich natomiast dużo pierwiastków mineralnych: żelazo, wapń, magnez, potas, mangan, sód, miedź, fluor, cynk, bor, lit, kobalt oraz rzadko spotykane w warzywach: rubid i cez.
Buraki są niskokaloryczne (zaledwie 38kcal w 100g), lecz mają wysoki indeks glikemiczny. Z tego powodu powinny ich unikać osoby chore na cukrzycę.
Buraki zwiększają odporność organizmu na choroby (zwłaszcza wirusowe), łagodzą dolegliwości przekwitania, wzmacniają układ krwionośny, mają także właściwości przeciwnowotworowe.
Tyle zdrowia w takim pospolitym buraku!Nie bądź burakiem, jedz buraki! :-)





Kotlety jaglane
z burakami




Składniki:

(u mnie wyszło 19 średnich kotletów)

  • 1 szklanka kaszy jaglanej (ilość przed ugotowaniem)
  • 3 średnie buraki, starte na dużych oczach
  • 1 duża cebula, posiekana
  • 1 jajko
  • 3/4 szklanki uprażonego słonecznika
  • 1/2 szklanki uprażonego sezamu
  • 1 pęczek posiekanej natki pietruszki
  • 1,5 łyżki musztardy Dijon (użyłam ostrej)
  • 2 łyżki sosu sojowego
  • 4 łyżki mąki pszennej (najlepiej pełnoziarnistej)
  • 1,5 łyżeczki pieprzu ziołowego
  • 1/2 łyżeczki pieprzu cayenne (opcjonalnie)
  • 1/2 łyżeczki sody oczyszczonej
  • sól
  • pieprz
  • olej do smażenia
  • bułka tarta

Sposób przygotownia:
1. Kaszę ugotować według przepisu na opakowaniu. Odsączyć i odstawić do ostygnięcia. Kaszę można ugotować także dzień wcześniej - wówczas będzie bardziej sucha, łatwiej będzie formować kotlety.
2. Cebulę podsmażyć na złoty kolor i ostudzić. Buraki zetrzeć na dużych oczkach. Natkę pietruszki posiekać. Słonecznik i sezam uprażyć na suchej patelni.(osobno).
3. Dokładnie wymieszać wszystkie składniki w dużej misce (z wyjątkiem bułki tartej).
4. Formować kotlety. Obtoczyć w bułce tartej. Smażyć na patelni przez ok. 3 min. z każdej strony na średnim ogniu. Kotlety powinny być zanurzone w oleju do połowy. Odsączyć na papierze.

---Wskazówka --- Spróbuj 'surowej' masy, a będzie wiadomo, czy są odpowiednio przyprawione!










Czosnkowy sos z awokado

Skłądniki:
  • 1 dojrzałe awokado
  • 1 duży ząbek czosnku
  • 2 czubate łyżki jogurtu greckiego
  • 1 łyżka soku z limonki
  • sól, pieprz
  • szczypta pieprzu ziołowego

Sposób przygotowania: wszystkie składniki zblendować na gładką masę.




A tak prezentują się kotleciki w wersji śniadaniowej do pracy. W fioletowym pudełku sos - nie doczekał się niestety lepszej foty!




Oraz w wersji burgerowej:





środa, 23 kwietnia 2014

Razowe bułki pszenno-żytnie z czosnkiem niedźwiedzim i pietruszką

Domowe pieczywo to jest coś, co bardzo lubię i robić, i jeść! Uwielbienie do gotowania z pewnością wzięło się u mnie z uwielbienia do (zdrowego) jedzenia i karmienia innych. :-) Bułki nie są czymś skomplikowanym, więc każdy sobie poradzi z takim kulinarnym wyzwaniem. Dodatkowo nie robi się przy tym mega bałaganu w kuchni, a dla mnie to ważne, ponieważ zazwyczaj mam dwa razy więcej sprzątania, niż gotowania. Przepis na te bułki jest modyfikacją przepisu podstawowego, można oczywiście pominąć czosnek niedźwiedzi i pietruszkę lub zastąpić te dodatki czymś zupełnie innym. Już zapach takich piekących się bułeczek sprawia, że ślinka cieknie!






Razowe bułki pszenno - żytnie
z czosnkiem niedźwiedzim i pietruszką


Składniki:


  • 1,5 szkl. mąki pszennej (ok. 200g) 
  • 1,75 szkl. mąki żytniej razowej typ 2000 (ok. 210g)
  • 1/2 szkl. otrębów pszennych
  • 2 czubate łyżki jogurtu greckiego lub gęstej śmietany
  • 250 ml mleka
  • 30g drożdży
  • 1 łyżeczka masła
  • 1 łyżeczka soli
  • 1 łyżeczka cukru
  • 3 łyżki oliwy
  • 2 łyżki suszonego czosnku niedźwiedziego
  • 1/2 natki pietruszki, drobno posiekanej
do posypania: słonecznik, dynia, mak - co kto lubi!









Sposób przygotowania:

1. Mleko podgrzać, aby było letnie (nie gorące!). Rozpuścić w nim drożdże, masło oraz cukier i odstawić na kilka minut, aż drożdże zaczną pracować.

2. W dużej misce wymieszać mąkę razową i pszenną z solą. Dodać gotowy rozczyn, oliwę i śmietanę, a następnie wyrabiać ciasto na gładką, jędrną, zwartą masę. Jeżeli ciasto jest zbyt rzadkie - dodać mąki pszennej; jeżeli jest zbyt zwarte - dodać wody. Ciasto i tak będzie się lekko lepiło do dłoni (i takie być powinno). Dodać czosnek niedźwiedzi i pietruszkę, a następnie ponownie zagnieść. Odstawić ciasto w ciepłe miejsce na ok. 40 min. do podrośnięcia.

3. Przygotować blaszkę wyłożoną papierem do pieczenia lub wysypaną mąką. Uformować ok. 12 bułek i ułożyć na blasze zachowując odstępy (u mnie wchodzi na blaszkę idealnie 12  bułek, 3 rzędy po 4 bułki). Bułki przykryć ściereczką i odłożyć w ciepłe miejsce do podrośnięcia, jeszcze na 30 min (lub na 15 min do piekarnika ustawionego na temp. 40 st. C - ja wykorzystuję ten sposób).

4. Piekarnik nagrzać do temperatury 230 st. C. Przed włożeniem bułek do piekarnika, naciąć je ostrym nożem i posmarować mlekiem/ wodą. W zależności od upodobań posypać ulubionymi ziarenkami. Piec przez ok. 15-17 minut w temp 230 st. C. Po wyjęciu z piekarnika ostudzić na kratce.

Gotowe!












czwartek, 10 kwietnia 2014

Ryż na mleku kokosowym z czerwoną fasolą czyli Rice and Peas! oraz surówka z marchewki


Ryż z fasolą, rice and peas, jest potrawą należącą do kuchni Jamajki, Trynidadu i Tobago, Barbados i wielu innych anglojęzycznych wysp karaibskich. Tradycyjnie jadany w niedziele, choć nie wyłącznie. Podstawą tego dania jest oczywiście ryż (dowolny) oraz  (mniej oczywiście = peas ) fasola. Nic jednak nie stoi na przeszkodzie, by zastąpić ją inną rośliną strączkową, może to być właśnie groch, inna odmiana fasoli, co nam się zamarzy. Jest to potrawa o delikatnym, wyjątkowym smaku, jadana samodzielnie, bądź jako dodatek. Różnorodne jej wersje można znaleźć na całych Karaibach. Jest to łatwa w przygotowaniu potrawa jednogarnkowa oraz dosyć szybka - o ile mamy zapuszkowane mleko kokosowe i fasolę! W innym wypadku wymaga trochę pracy. U mnie w kombinacji z podpatrzoną (a raczej podsmakowaną), orzeźwiającą marchewką z owocami (pozdrawiam pana Aleksandra! :-) )

Zdjęcia poglądowe z konsumpcji w łóżku.









Ryż z czerwoną fasolą
na mleku kokosowym
Jamaican Rice and Peas


Składniki:

  • 500g ryżu basmati
  • 2 puszki czerwonej fasoli
  • 2 puszki mleka kokosowego
  • 1 średnia cebula, drobno posiekana
  • 3 cebule dymki, zblendowane
  • 2 duże ząbki czosnku, przeciśnięte przez praskę
  • kilka gałązek tymianku (garść!)
  • kilka ziaren ziela angielskiego
  • 1 papryczka chilli, świeża lub suszona
  • 1 płaska łyżeczka soli
  • 1 łyżeczka pieprzu
  • 2 łyżki masła
  • 2 szklanki wody



Sposób przygotowania:

1. W dużym garnku rozpuścić masło. Podsmażyć cebulę na złoty kolor. Następnie dodać czosnek i rozgniecioną dymkę. Smażyć jeszcze przez minutę, po czym zdjąć z ognia.
2. Do garnka dodać fasolę (uprzednio opłukaną), mleko kokosowe oraz wodę. Zagotować.
3. Dodać ziele angielskie, papryczkę chilli (w całości, nie kroić!), sól, pieprz oraz tymianek (można go drobno posiekać lub związać nitką, a po ugotowaniu wyjąć z garnka). Gotować przez ok. 15 min.
4. Dodać ryż i całość dokładnie wymieszać. Doprowadzić do wrzenia, a następnie zmniejszyć ogień i gotować przez kolejne 20 min. pod przykryciem. W trakcie gotowania nie ściągać przykrywki w celu ponownego wymieszania, ponieważ ryż może się zrobić kleisty.
5. Usunąć papryczkę. Wymieszać. Gotowe!









Surówka z marchewki
z ananasem, brzoskwinią i wiórkami kokosowymi

Marchewki (ok. 5-6 sztuk) obrać i zetrzeć na tarce. Dodać pokrojone w kostkę (ok. 1cm) brzoskwinie i ananasa (ilość wedle uznania) oraz 2 łyżki wiórków kokosowych. Dodać po 2 łyżki zalewy z każdego z owoców. Wymieszać. Gotowe!








wtorek, 4 marca 2014

Chleb pszenno-żytni i marchewkowa pasta z czosnkiem


Natchniona śpiewem ptaków o świcie po nieprzespanej nocy postanowiłam zrobić swój pierwszy w życiu chleb! Przepis jest bardzo prosty i niezbyt wymyślny, dlatego skompletowanie składników nie sprawiło mi problemu i czym prędzej mogłam się zabrać do pracy! Do tego szybka pasta do kanapek. Chleb jest pyszny, wilgotny, o chrupiącej skórce - no i własnego wyrobu! Pieczenie - a tym bardziej jedzenie - takiego chleba daje mi przeogromną radochę i satysfakcję!

(Zdjęcia niestety nie powalają jakością i kolory takie liche, ale z braku innej opcji zostały zrobione na szybko telefonem).




Chleb pszenno-żytni

(na drożdżach)

Składniki:

  • 2,5 szklanki mąki żytniej (typ 720)
  • 1 szklanka mąki pszennej
  • 0,5 szklanki otrębów (użyłam gryczanych)
  • garść słonecznika
  • 2 łyżki siemienia lnianego
  • 30g świeżych drożdży
  • 1 łyżeczka soli
  • 1 łyżka cukru (lub miodu)
  • 1 łyżeczka oleju
  • 0,5l ciepłej wody
  • +otręby do wysypania foremki

Sposób przygotowania:
1. Wymieszać wszystkie suche składniki. Dodać do nich pokruszone drożdże oraz olej.
2. Dodać ciepłą wodę i całość wymieszać najpierw łyżką, a następnie wyrobić np. mikserem z końcówkami do wyrabiania ciasta. Wyrabiać ok. 5 minut. Ciasto jest gęste i klejące.
3. Ciasto odstawić w ciepłe miejsce na ok. 25 minut, aż podwoi swoją objętość.
4. Foremkę keksową nasmarować tłuszczem i wysypać otrębami. Przełożyć do niej ciasto na chleb. Wyrównać ciasto ręką zwilżoną wodą. Posypać otrębami.
5. Piekarnik nagrzać do temp. 230 stopni i piec przez 10 min, następnie zmniejszyć temperaturę do 210 stopni i piec przez kolejne 50 min.

Foremka do keksu powinna być raczej sztywna - ja użyłam silikonowej przez co mój chleb trochę się rozlazł! :)













Pasta z marchewki
z czosnkiem


Pasta z marchewki:

  • 4 marchewki
  • 1 duży ząbek czosnku
  • 1 czubata łyżeczka majonezu
  • 1 łyżka oliwy
  • sól, pieprz

Sposób przygotowania:


Marchewkę zetrzeć na małych oczkach. Na patelni rozgrzać oliwę, przełożyć marchewkę oraz dodać przeciśnięty przez praskę czosnek. Doprawić solą i pieprzem. Smażyć przez ok. 7 minut. Dodać majonez i dokładnie wymieszać.



Smacznego!

wtorek, 28 stycznia 2014

Konfitura cebulowa, camembert i rukola - czyli połączenie idealne!

Ach! Odkrycie ostatnich dni! Konfitura z czerwonej cebuli, która skradła mi serce i podbiła kubeczki smakowe od pierwszego kęsa! Kilka dni temu wybrałam się do Czeskiego Filmu; miejsca, gdzie serwują czeskie piwo, wyświetlają czeskie (i nie tylko) filmy oraz raczą takimi oto rarytasami. Gdy polecono mi grzanki z camembertem i słodką cebulą od razu zrezygnowałam z niekrytym grymasem na twarzy. Zresztą 'konfitura cebulowa' nie brzmi zbyt apetycznie. No ale dobra, odważyłam się, zwracam honor, i zajadam ze smakiem! Przyznam się, że pierwsze podejście zrobiłam już przy śniadaniu, lecz zanim się zorientowałam po tostach zostały okruszki. Teraz powtórka przy kolacji, z 2 razy większej porcji cebuli i 2 razy większym apetytem. Na pewno posmakuje amatorom camemberta/ oscypka z żurawiną. Pasuje do wszelkiego rodzaju serów i nie tylko!


Karmelizowana czerwona cebula
tosty z konfiturą cebulową, camembertem i rukolą






Składniki:
  • 500g czerwonej cebuli
  • 5 łyżek ciemnego octu balsamicznego
  • 2 łyżki brązowego cukru
  • 1 łyżka miodu
  • 1 łyżka soku z cytryny
  • szczypta soli
  • oliwa
  • woda lub wino do podlania (białe, czerwone - bez różnicy)


Sposób przygotowania:

1. Cebulę drobno pokroić - w kostkę lub cienkie paski (?! :-)). Dodać szczyptę soli i podsmażyć na           rozgrzanej oliwie przez ok. 5 min.
2. Dodać miód i cukier, smażyć chwilę.
3. Dodać ocet balsamiczny oraz pół szklanki wody/ wina. Dodać sok z cytryny.
4. Cebulę dusić przez ok. 50 min. W międzyczasie w razie potrzeby podlewać wodą/ winem.

Cebula musi być gładka i miękka, nie chrupiąca. Należy ją dusić do czasu, aż przybierze ciemną barwę, wyparuje nadmiar wody, a cebula będzie delikatna.

Podawać np. na tostach z camembertem i rukolą.

Smacznego!












niedziela, 19 stycznia 2014

Zupa paprykowa z serowymi kulkami

Czarne chmury wiszą nad moją głową z powodu sesji. Całe szczęście: jeść trzeba.

Zupa paprykowa jest efektowna i fotogeniczna. No, i supersmaczna, rzecz jasna. Tak naprawdę twarogowe szaszłyki powstały przypadkiem, ciężko było zaprezentować kulki utopione w zupie. Polecam zatem lepić i nadziewać, a później karmić głodomorki!








Krem z pieczonej papryki
z serowymi kulkami

Składniki:

  • 5 dużych czerwonych papryk (użyłam ok. 1,2-1,3kg)
  • 1,5 l bulionu wraz z warzywami (3 marchewki, pietruszka, seler, por, 2 liście laurowe, kilka ziaren ziela angielskiego)
  • 2 cebule (użyłam czerwonych)
  • 3 ząbki czosnku
  • 2 łyżeczki majeranku
  • 2 łyżki soku z cytryny
  • 1/3 łyżeczki pieprzu cayenne
  • 1/2 szklanki śmietanki
  • sól, pieprz, oliwa


Serowe kulki:

  • 300g mielonego białego sera
  • 1 jajko
  • 1/2 szklanki mąki
  • 1/2 pęczka szczypiorku
  • sól, pieprz



Sposób przygotowania:
1. Paprykę umyć, osuszyć, usunąć gniazda nasienne. Piec ok. 10min. w temp. 200C., aż skórka zacznie się przypiekać. Gdy przestygnie, opłukać zimną wodą i obrać ze skórki. Pokroić w kostkę.
2. W garnku zagotować 1,5l wody. Dodać: marchewki, pietruszkę, seler, por, liście laurowe oraz ziele angielskie. Gotować na średnim ogniu. 
3. Na patelni podsmażyć drobno pokrojoną cebulę i czosnek. Dodać do zupy.
4. Dodać paprykę i majeranek. Gotować ok. 25 min. 
5. Zupę zmiksować. Wlać śmietankę i sok z cytryny, doprawić  solą i pieprzem cayenne. Podgrzać.
6. Serowe kulki: ser utrzeć z jajkiem, mąką i przyprawami. Dodać szczypiorek i wymieszać. Formować małe kulki (rękami oprószonymi mąką), delikatnie wkładać je łyżką do gorącej wody. Gotować przez 3-4 min. na bardzo małym ogniu. Osączyć.