wtorek, 24 grudnia 2013

Jarmark Rozmaitości i wegańskie babeczki z awokado

Ostatnio postanowiłam włączyć się w 'Jarmark rozmaitości' organizowany w Piwnicy Kany, gdzie można było nabyć rękodzielnicze wyroby, napić się gorącej czekolady (czy też zimnego piwka :-) ) przy akompaniamencie świątecznych piosenek i... zjeść moje ciasto!
Początkowo spanikowałam przytłoczona grudniowymi obowiązkami, jednak na pomoc przyszła mi Donia i razem popełniłyśmy kilka ciast i ciastek. Miałyśmy przy tym ogromną radochę, spędziłyśmy miły wieczór, a następnie poranek wycinając i wcinając ciasteczka. Stresy odeszły na bok, gdy zaczął unosić się zapach cynamonowych wypieków. Przy okazji zbliżających się świąt i wszechobecnych Szlachetnych Paczek postanowiłyśmy też przeznaczyć połowę zarobionych pieniędzy na karmę do Schroniska dla zwierząt. Ach!

Na tę okazję przygotowałyśmy:

  • korzenne ciasto marchewkowe z kremem
  • wegański 'sernik' z nerkowców ze śliwkami, daktylami i kawą
  • ciasteczka owsiane na mleku kokosowym
  • ciasteczka cynamonowe z chilli
  • wegańskie babeczki z awokado
  • babeczki jabłkowo-cynamonowe
  • ciepły uśmiech dla wszystkich znajomych i nieznajomych, którzy nas odwiedzili w tym szczególnym dla nas dniu! :-)


Korzystając z okazji chciałabym serdecznie pozdrowić moją kochaną Babcię, która zadzwoniła do mnie wczoraj z informacją, że kupiła mi foremki do tych moich... muminków! Chodzi oczywiście o muffinki! :-)





domowa manufakturka





ciasteczka owsiane na mleku kokosowym 
z bakaliami





prawie-Całość prezentowała się tak!




Ciasto marchewkowe i inne rarytasy





Kto zjada ostatki ten piękny i gładki! Stinki zgłosił się na ochotnika.




Wegańskie babeczki z awokado
(przepis z książki Big Vegan z drobnymi modyfikacjami)

Składniki na ok. 20 (?) babeczek:

Babeczki:

  • 1 i 1/2 dojrzałego awokado
  • 375g mąki
  • 1 limonka: miąższ + łyżeczka startej skórki
  • 1 i 1/2 szkl. mleka roślinnego (użyłam waniliowego)
  • 1 opak. cukru z prawdziwą wanilią
  • 1/2 szkl. cukru
  • 2 łyżki oleju rzepakowego (lub innego)
  • 1 i 1/2 łyżeczki sody
  • 1 i 1/2 łyżeczki proszku do pieczenia
  • 2 szczypty soli
Krem:
  • 1 i 1/2 dojrzałego awokado
  • 1 soczysta pomarańcza
  • cukier puder - ile słodkości kto lubi!


Sposób przygotowania:

1. W dużej misce wymieszać mąkę, cukier, sodę, proszek i sól. 
2. W blenderze zmiksować na gładką masę awokado, miąższ i startą skórkę z limonki, mleko oraz olej.
3. Połączyć suche składniki z mokrymi. Dokładnie wymieszać.
4. Przekładamy ciasto do foremek na babeczki i pieczemy przez ok. 30 min. w piekarniku rozgrzanym do 180C.
5. W międzyczasie przygotować krem: zmiksować awokado z pomarańczą oraz cukrem pudrem. Wstawić do lodówki na 30 min. Nakładać łyżeczką na ostudzone babeczki. Ozdobić np. pestkami granatu.





piątek, 13 grudnia 2013

Krem czosnkowy z tymiankiem

Gdy w lodówce tylko włoszczyzna i główka czosnku to nawet nie ma co się zastanawiać - tylko popełnić taki właśnie krem czosnkowy! Już od progu czuć zapach czosnku... jednak na szczęście wyziew po takowej zupie nie jest zabójczy. A może po prostu tak mi się wydaje po tym, jak nakarmiłam wszystkich Domowników. Czosnek warto jeść, bo jest zdrowy i odstrasza wampiry (i wampy), o! :-)





Krem czosnkowy
z tymiankiem

Składniki:
  • 1,5l wody
  • kawałek pora
  • 2 średnie marchewki
  • 1 mały seler
  • 1 pietruszka
  • mała cebulka
  • 4-5 średnich ziemniaków
  • 1 duża główka czosnku
  • 2 łyżki startego żółtego sera
  • 3 łyżeczki tymianku
  • 2 liście laurowe
  • kilka ziaren ziela angielskiego
  • 1 łyżeczka pieprzu ziołowego
  • sól




Sposób przygotowania:
1. W garnku zagotować wodę, a w niej por, marchewki, seler oraz pietruszkę z dodatkiem ziela angielskiego oraz liści laurowych. Posolić. Gotować ok. 20 min, a w międzyczasie:
2. Ziemniaki obrać i pokroić w kostkę. Smażyć na patelni przed 5-6minut, po czym dodać tymianek wraz z pokrojonym w plasterki czosnkiem. Smażyć jeszcze przez 2 minuty. Dodać do zupy i gotować na małym ogniu do miękkości ziemniaków.
3. Usunąć liście laurowe oraz ziele angielskie (ja wyciągam także por) i zmiksować zupę.
4. Doprawić pieprzem ziołowym oraz solą. Dodać ser i gotować na małym ogniu, aż ser się rozpuści.
5. Gotowe! Podawać np. z grzankami z serem.











wtorek, 10 grudnia 2013

Risotto z zielonym groszkiem i cukinią

Słabe foty, post na szybko... ale risotto godne uwagi!




Risotto z zielonym groszkiem
 i cukinią

Składniki:
  • 2 szklanki brązowego ryżu
  • 1l bulionu warzywnego
  • 1 puszka zielonego groszku
  • 1 średnia cukinia
  • 2 cebule
  • 2 małe zielone ostre papryczki
  • 1 ząbek czosnku
  • 2 łyżki masła
  • 2 łyżeczki startego imbiru
  • 5 ziaren ziela angielskiego (utartych w moździerzu)
  • 1 łyżeczka sosu sojowego
  • 4 łyżki drobno posiekanej natki pietruszki
  •  parmezan (z braku laku użyłam sera żółtego) 
  •  pieprz 






Sposób przygotowania:
1. W dużym garnku roztopić masło i zeszklić na nim drobno pokrojone cebule.
2. Dodać ryż i smażyć, cały czas mieszając, przez 4-5 minut. Dodać 1/2l bulionu i gotować na małym ogniu pod przykryciem, aż ryż wchłonie płyn.
3. W międzyczasie na patelni rozgrzać oliwę i wrzucić na nią ząbek czosnku (w całości, by się nie przypalił) oraz pokrojoną cukinię. Smażyć kilka minut. Pod koniec dodać drobno pokrojoną papryczkę i przesmażyć jeszcze przez minutę. Usunąć czosnek.
4. Gdy ryż wchłonie wodę, wlać drugą część bulionu. Dodać imbir, pieprz oraz ziele angielskie. Gotować do miękkości.
5. Do risotta dodać groszek, cukinię i papryczkę, podgrzewać kilka minut, mieszając.
6. Posypać startym serem i podawać!




czwartek, 5 grudnia 2013

Napisz list!


"Kiedy nadeszło pierwszych 200 listów, strażnicy zwrócili mi ubranie. Gdy nadeszło 200 następnych, dyrektor więzienia przyszedł, aby mnie zobaczyć. (...) Listy wciąż napływały: trzy tysiące. Poinformowano prezydenta". - Julio de Pena Valdez, Dominikana




W dniach 14-15 grudnia, w rekordowej liczbie ponad 350 miejsc w całej Polsce oraz w 60 krajach na świecie, odbędzie się XIV Maraton Pisania Listów Amnesty International. Data nie jest przypadkowa, maraton odbywa się co roku w okolicach 10 grudnia, kiedy świętujemy Międzynarodowy Dzień Praw Człowieka, dzień będący rocznicą uchwalenia Powszechnej Deklaracji Praw Człowieka - najważniejszego dokumentu sankcjonującego prawa podstawowe. W czasie Maratonu pisane są ręcznie listy w obronie kilkunastu konkretnych osób lub grup osób, których prawa zostały złamane.
Szczecinianie nie są bierni - nowo powstała lokalna grupa Amnesty International organizuje XIV Maraton Pisania Listów w dniach 14-15.12 w TRAFO - Trafostacji Sztuki w Szczecinie (ul. Świętego Ducha 4) w sobotę: 10:00-18:00 oraz niedzielę: 10:00-16:00. Na miejscu będą na Was czekały wygodne krzesła i wielkie stoły zastawione czystymi kartkami, niewypisującymi się długopisami, opisami bohaterów i uniwersalnymi wzorami takich listów w różnych językach. Oczywiście każdy może napisać własny list- znajomość języków obcych nie jest wymagana, bowiem można sporządzić go w języku polskim. Najważniejsze, aby został napisany w oparciu o fakty, w uprzejmy sposób, zwięźle oraz z pozytywnym nastawieniem. Warto dodać coś o sobie, wówczas list zyska na autentyczności. Na miejscu odbędzie się również kwesta na pokrycie kosztów wysyłania listów w najdalsze zakątki świata. Będziemy pisać także w Gimnazjum nr 7 im. Sybiraków (piątek 13.12.2013 w godz.16:30-19:30) oraz na Wydziale Humanistycznym US (9-12.12.2013 w godz.10:00-14:00).
Co roku dzięki Maratonowi Pisania Listów udaje się realnie wpłynąć na poprawę sytuacji kilku bądź kilkunastu osób, których prawa człowieka zostały złamane. W ubiegłym roku w ponad 230 miejscach w całej Polsce napisano 182 197 listów, które pomogły wielu osobom. Dzięki zaangażowaniu aktywistów z całego świata powstało ponad 1,5 miliona apeli! Maraton Pisania Listów to największe w Polsce wydarzenie angażujące tak dużą ilość ludzi w obronę praw człowieka. Idea Maratonu narodziła się w warszawskiej grupie lokalnej Amnesty International w 2001 r. Z czasem Maraton stał się akcją ogólnoświatową, organizowaną w licznych państwach Europy Zachodniej, USA, a nawet w Nowej Zelandii i na Bermudach. Dziś Maraton uważany jest za istotny wkład Polski w globalną świadomość Amnesty International.
Listy pisane przez ludzi na całym świecie są naprawdę skuteczne. Wiele osób biorących udział w Maratonie otrzymuje odpowiedź na swoje listy, a osoby, które dzięki listom zostały uwolnione przyznają, że dodawały im one otuchy i pocieszały w trudnych chwilach. Nasze listy solidarności okazują się często ostatnią nadzieją dla prześladowanych i więzionych. 
W tym roku na listy czekają: ofiary tajnych więzień CIA w Polsce, społeczność Romów rumuńskich z Wrocławia, trójka więźniów z Placu Błotnego z Rosji, Jabeur Mejri z Tunezji, który został skazany za komentarze na Facebooku oraz Miriam Lopez, która próbuje dochodzić sprawiedliwości w Meksyku. To tylko niektóre z osób, którym będzie można pomóc podczas zbliżającego się Maratonu Pisania Listów Amnesty International. 
Amnesty International jest międzynarodowym ruchem ludzi działających od ponad 50 lat na rzecz poszanowania praw człowieka. W 1977 roku AI została uhonorowana Pokojową Nagrodą Nobla.
Władysław Loranc, polski dziennikarz, twierdził, że nawet skromna pomoc jest zawsze lepsza od wielkiego współczucia. Nie bądź bierny! Zamień słowa w czyny. Przyjdź na Maraton i napisz list!




Nietypowa zupa pomidorowa... seler, jabłko, imbir.

Skusiłam się ostatnio na książkę z przepisami kuchni polskiej dla wegetarian. Przekonał mnie właściwie przepis na "Zupę pomidorową z nutą imbirową" (czy aby na pewno polska?!) - a w nim także seler naciowy i jabłko. Ciekawa kombinacja, musiałam oczywiście czym prędzej wypróbować jako psychofanka pomidorów po obróbce termicznej. :-) Dziś przepis inspirowany tym z nowo nabytej książki:



Zupa pomidorowa
z selerem naciowym, jabłkiem i imbirem

Składniki:
  • 1,5l bulionu warzywnego (wiadomo: najlepszy handmade, ale nikt nie jest perfekcyjny!)
  • 3 puszki pomidorów krojonych
  • 5  łodyg selera naciowego
  • 2 duże cebule
  • 1 szklanka świeżego soku jabłkowego
  • 1 łyżka soku z cytryny
  • 1 czubata łyżeczka startego korzenia imbiru
  • natka pietruszki
  • śmietanka do zabielenia
  • sól, pieprz, oliwa do smażenia

  • dowolny makaron





Sposób przygotowania:

1. Ugotować bulion. 
2. Do garnka dodać pomidory. Gotować na średnim ogniu.
3. Cebulę posiekać i podsmażyć na złoty kolor. Dodać do bulionu.
4. Seler drobno pokroić, imbir zetrzeć na małych oczkach. Dodać do zupy. Gotować razem ok 15. minut.
5. Dodać sok jabłkowy.
6. Doprawić solą, pieprzem oraz sokiem z cytryny. Zagotować.
7. Zdjąć z ognia i zabielić śmietaną. 

Zupę podawać z makaronem oraz posiekaną natką pietruszki.






wtorek, 3 grudnia 2013

Burgery z czerwonej fasoli

Burgeromania.
Nie wiem jak to się dzieje... specjalnie zwiększam proporcje, zamieniam kuchnię w manufakturę burgerową, by w końcu Domownicy się nimi przejedli i wymarzyli sobie coś innego, jednak te znikają równie szybko, jak się pojawiają.
No ale jak tu odmówić sobie burgera, nie dość, że są łatwe i szybkie w przygotowaniu, to jeszcze smaczne, zdrowe, syte i pożywne. Era burgera slowfoodowego.
Ach, gotowanie dla czteroosobowej rodziny jest niezwykle absorbujące... ale w dalszym ciągu przyjemne i odstresowujące! :-)










Burgery z czerwonej fasoli
z curry


Składniki (na ok. 9 burgerów):

  • 3 puszki czerwonej fasoli
  • 3 średnie cebule
  • pęczek natki pietruszki
  • 2 ząbki czosnku
  • 3 łyżeczki curry
  • 1 łyżeczka majeranku
  • 1 łyżeczka kminu rzymskiego
  • 5-6 łyżek otrębów (użyłam gryczanych)
  • olej do smażenia

oraz

  • odpowiednia ilość bułek
  • wymarzone warzywa do środka
  • jakiś sos 
  • lub pasta, ja użyłem tej --> klik <--




Sposób przygotowania:

1. Fasolę odsączyć z zalewy i przepłukać zimną wodą. Przesypać do dużej miski. Zblendowć pozostawiając kawałki fasoli, masa nie powinna mieć zbyt gładkiej konsystencji. Można także użyć do rozdrobnienia tłuczka do ziemniaków.
2. Cebulę pokroić w drobną kostkę i usmażyć na złoty kolor. Dodać.
3. Natkę drobno posiekać, czosnek przecisnąć przez praskę, dodać przyprawy i całość dokładnie wymieszać.
4. Lekko natłuszczonymi rękoma formować płaskie burgery i smażyć z obu stron przez kilka minut. Można także upiec w piekarniku. 

Bułki podpiec w piekarniku, składać burger+sos+warzywa. Jeść+i+delektować+się.








Wskazówka ---
Wykałaczka doskonale trzyma burgera w ryzach!





niedziela, 1 grudnia 2013

Rozgrzewająca zupa z soczewicy i pomidorów

Tadaaaam! Oto moja ulubiona wersja zupy soczewicowej. Standardowo, lekko pikantna - z upodobania, ale także ze względu na panującą aktualnie porę roku. 
Według filozofii chińskiej jesieni odpowiada smak ostry. Melancholijna jesień to czas spadku, energia skierowana jest do wewnątrz, w dół. Smak ostry kieruje energię na zewnątrz, pomaga więc harmonizować organizm, za czym idzie lepszy nastrój i równowaga wewnętrzna. Większość ostrych produktów ma charakter rozgrzewający, odgrywają ważną rolę w leczeniu przeziębień. Smak ostry działa napotnie i rozgrzewająco, przez co otwiera powierzchnię ciała, kieruje energię na zewnątrz, usuwa zatory i zastój. 
Jednak nadmiar smaku ostrego w pożywieniu może doprowadzić do rozproszenia energii życiowej i przegrzewania narządów wewnętrznych – płuc, jelit, wątroby.

Zbyt dużo danego smaku w naszym jedzeniu może zaszkodzić, dlatego warto wiedzieć, co takie nadmiary mogą spowodować oraz kiedy ich używanie jest wręcz zabronione:

- smaku kwaśnego nie wolno używać przy każdej formie stagnacji, uczuciu sytości i pełności, stwardnieniu rozsianym, zaniku mięśni, zapaleniu żołądka;
- smak gorzki zabroniony jest przy braku soków w organizmie, niedoborze krwi, osteoporozie;
- smak słodki (zwłaszcza pod postacią słodyczy i białego rafinowanego cukru) szkodzi przy nadwadze, problemach z nadmiarem śluzu i wilgoci, obrzękach różnego pochodzenia;
- smak ostry przeszkadza przy ogólnym wyczerpaniu organizmu, skurczach, epilepsji, zapaleniach oczu, zapaleniu spojówek, jaskrze;
- smak słony szkodzi przy zbyt wysokim ciśnieniu, alkoholizmie (alkoholikom zabrania się spożywania soli nie zabraniając picia alkoholu; dzieje się tak, gdyż alkohol wydala z organizmu nadmiar substancji słonych, więc gdy stosuje się dietę bezsolną mija ochota na alkohol).







Rozgrzewająca zupa z soczewicy i pomidorów
z imbirową nutą


Składniki:
  • 1,5l wody
  • 1,5 szkl. czerwonej soczewicy (suchej)
  • 4 pomidory (mogą być pomidory w puszce - a nawet lepiej i szybciej)
  • 1 duża marchewka
  • 1 duża cebula
  • 1 mały seler
  • 1 duży ziemniak
  • 3-4 ząbki czosnku
  • 2 liście laurowe
  • kilka ziarenek ziela angielskiego
  • 2 łyżeczki kminu rzymskiego (użyłam nasion, może być też mielony)
  • 1 łyżeczka świeżego imbiru
  • 2 łyżeczki czerwonej papryki
  • 1 łyżka sosu chilli (może być pieprz cayenne)
  • 1/2 łyżeczki cynamonu
  • natka pietruszki (użyłam suszonej)




Sposób przygotowania:


1. Do garnka wlać wodę. Marchewkę pokroić w półkrążki, ziemniaka w drobną kostkę, seler zetrzeć na dużych oczkach, dodać ziele angielskie oraz liść laurowy. Gotować na małym ogniu.
2. W międzyczasie na patelni podsmażyć cebulę na złoty kolor. Dodać czosnek przeciśnięty przez praskę. Pomidory sparzyć i obedrzeć ze skórki, pokroić w kostkę, dodać kmin rzymski, całość dusić 10 minut.
3. Do garnka dodać soczewicę. Przyprawić startym imbirem. Dodać sypkie przyprawy.
4. Dodać składniki z patelni. Całość gotować do miękkości soczewicy - ok. 15 min.
Gotowe!












--- Wskazówka
Zupa z soczewicy na drugi dzień bardzo gęstnieje - soczewica wchłania wodę. Można rozrzedzić zupę  dodając do niej np. sok pomidorowy.



czwartek, 28 listopada 2013

Pasta do kanapek z zielonego groszku i ogórków kiszonych

Szybka i łatwa w wykonaniu - idealna na śniadanie! Dobry zamiennik dla kupnych serków topionych. Przygotowanie jej zajmie max. 3 minuty. Gorzej ze sprzątaniem... :-)



Pasta z zielonego groszku i ogórków kiszonych

Składniki:

  • puszka zielonego groszku
  • 1 malutki ząbek czosnku
  • 2 średnie ogórki kiszone
  • 2 łyżki oliwy z oliwek
  • kilka listków bazylii
  • pieprz



Sposób przygotowania: 

Groszek przepłukać zimną wodą i odcedzić. Czosnek drobno pokroić. Dodać bazylię, pieprz oraz oliwę. Całość zblendować. Dodać starte na dużych oczkch ogórki kiszone.



Pieczone kotlety z kaszy jaglanej i dyni

Uwielbiam warzywne kotlety! Można ich nalepić, a później jeść przez trzy dni. Albo nalepić i zjeść wszystkie na raz. Albo nalepić z myślą, że będzie się jadło przez najbliższe trzy dni, a mięsolubna część rodziny zje wszystkie ze smakiem w trymiga i znów trzeba kombinować jakąś szamę tu-goł, co by z mrozu nie paść w terenie. Jak od dawna wiadomo - człowiek głodny to człowiek zmarznięty i zły! Rozgrzewające przyprawy i przyjemny kolor dyni zdecydowanie poprawiają humor w te... zimowe już poranki! 



Smile!



Pieczone kotlety z kaszy jaglanej i dyni


Składniki:
  • 1 szklanka kaszy jaglanej (suchej)
  • 1/2 kg dyni 
  • 1 duża cebula
  • 2 ząbki czosnku
  • 1 pęczek natki pietruszki
  • 3 łyżeczki shoarmy czerwonej (w jej skład wchodzą: papryka czerwona, sól, chilli, cynamon, czosnek, kumin)
  • 1 jajko
  • 6 łyżek otrębów, np. gryczanych
  • 1 łyżka oliwy z oliwek
  • sól

Sposób przygotowania:
1. Kaszę ugotować na sypko (1 szklanka kaszy na 3 szklanki wody).
2. Dynię obrać i zetrzeć na tarce. Posolić i odstawić na 30min., by puściła nadmiar soku (który odlewamy).
3. Cebulę posiekać i podsmażyć na złoty kolor.
4. Kaszę wymieszać z dynią, cebulą, dodać posiekany czosnek oraz natkę pietruszki.
5. Dodać jajko, oliwę, otręby oraz przyprawy. Dokładnie wymieszać.
6. Zblendować (niezbyt mocno, tak by dało się formować kotlety. Początkowo myślałam, że w ogóle będzie to zbędne,  jednak ciężko było coś ukulać :-) )
7. Uformować 12 kotletów. Piec w temp. 170-180 stopni C przez ok. 40 min. W połowie czasu obrócić na drugą stronę.

Podawać ze świeżymi warzywami i sosem.








Energetyczne batoniki musli

Nie dość, że dostarczają wielu składników odżywczych to są przepyszne! Jako przekąska na słodko oraz zastrzyk energetyczny w czasie wzmożonego wysiłku (fizycznego jak i umysłowego! :-))
Batony musli dostępne w sklepach, nawet te prozdrowotnych producentów typu Sante, w składzie zawierają cukier oraz niepozorny syrop glukozowo-fruktozowy. Ten drugi często usprawiedliwiany, jakoby był naturalny - bo przecież z kukurydzy (to że genetycznie modyfikowanej to inna sprawa). Tak czy siak - debata nad tym co lepsze - cukier czy syrop glukozowo-fruktozowy nie ma sensu, ponieważ jedno i drugie poważnie szkodzi naszemu zdrowiu. Szczególnie w nadmiarze. A jak wiadomo - są to składniki używane niemalże we wszystkich przetworzonych produktach spożywczych. Jedna porcja produktu słodzonego syropem glukozowo-fuktozowych zaspokaja całodobowe zapotrzebowanie na cukry. A co z węglowodanami dostarczanymi z pieczywa, ziemniaków, kasz, ryżu, owoców i warzyw? 




Dr Josh Axe - autor książki  'The Real Food Diet Cookbook', prowadzący własny program radiowy w USA oraz konsultant profesjonalnych sportowców i amerykańskich olimpijczyków opisał m.in szkodliwe efekty syropu glukozowo-fruktozowego. Oto kilka z nich:


  • zwiększony poziom cholesterolu i ryzyko zakrzepów
  • zmniejszone działanie białych krwinek a więc obniżenie siły systemu immunologicznego
  • zaburzenie metabolizmu miedzi, co prowadzi do zahamowania produkcji elastyny i kolagenu – niedobór miedzi może prowadzić z kolei do anemii, osłabienia naczyń krwionośnych, serca, wątroby, gęstości kości oraz zaburzeń kontrolowania poziomu cukru we krwi; zaburzenia w produkcji kolagenu mogą prowadzić do szybszego starzenia się
  • pozbawia organizm miedzi, chromu i magnezu
  • fruktoza zwiększa stężenie kwasu mlekowego we krwi
  • fruktoza wchodzi w interakcje z doustnymi środkami antykoncepcyjnymi
  • fruktoza przekształca się szybciej w tłuszcz niż inne cukry
  • fruktoza podnosi poziom trójglicerydów


Energetyczne batoniki musli
z miodem



Składniki:
  • 2 szklanki płatków owsianych
  • 10 łyżek mleka (użyłam sojowego) lub wody
  • 7 łyżek miodu
  • 3 łyżki słonecznika
  • 2 łyżki posiekanych orzechów
  • suszone morele
  • suszone śliwki
  • suszone jagody goji (podobno najzdrowsze owoce świata!)
  • 2 łyżki siemienia lnianego
  • 2 łyżki naturalnego kakao



Sposób przygotowania:

1. Płatki przełożyć do miski, dodać mleko i płynny miód, odstawić do namoczenia na ok. 20 min.
2. Orzechy i suszone owoce drobno posiekać.
3. Dokładnie wymieszac wszystkie składniki.
4. Przełożyć masę do foremki wyłożonej papierem do pieczenia. Masa powinna mieć 2-3 cm grubości. Pieć ok. 40 min w 170 stopniach C. Kroić, jeść (ale nie wszystko na raz!) :-)






Wskazówka ---
Jeżeli masz miód o stałej konsystencji - wystarczy go podgrzać!





czwartek, 10 października 2013

Warzywa w pikantnym sosie pomidorowym

Jest kilka składników, które zawsze staram się mieć w kuchni. Z nich można wyczarować 'szamę do pudełka', która nawet na zimno zaspokoi potrzeby każdego głodomora. Jest to jedno z tych dań, które nie powala wyglądem, a zachwyca smakiem. Proste i kompletne, a przy tym w 100% roślinne. Nadaje się do zapakowania na uczelnię, do pracy, czy też do pociągu. No bo przecież ileż można jeść kanapki! 

Sezon na stosowanie rozgrzewających przypraw uważam za otwarty (choć sama używam ich cały rok, to dopiero jesienią doceniam ich nieocenione właściwiości). Wiele przypraw i ziół powszechnie używanych w kuchni to nie tylko walory smakowe - działają rozgrzewająco, pomagają w łagodzeniu przeziębienia, kaszlu i kataru.

Kilka moich ulubionych:

Chilli oczyszcza drogi oddechowe, łagodzi przekrwienie, silnie rozgrzewa, obniża poziom cholesterolu, pomocna przy chorobach reumatycznych, uśmierza ból

Cynamon - łagodzi niestrawność oraz osłabienie. W zimie swoje zastosowanie cynamon znajduje przede wszystkim w zmniejszeniu przekrwienia błony śluzowej nosa.

Kminek - rozgrzewa, wspomaga trawienie, działa leczniczo przy dolegliwościach żołądkowych i ze strony wątroby

Imbir - stosuje się go w celu ułatwienia trawienia, poprawy krążenia, chroni też przed zakażeniami układu pokarmowego oraz dróg oddechowych. Imbir bogaty jest też w substancje przeciwzapalne. Usuwa zmęczenie, działa pobudzająco.

Kolendrapobudza wydzielanie soku żołądkowego, wzmaga łaknienie, obniża poziom cholesterolu, poprawia krążenie krwi, dzięki czemu wspaniale rozgrzewa; afrodyzjak

Kurkuma - przyspiesza gojenie się ran, działa kojąco na niestrawność żołądka, niszczy wirusy, grzyby i bakterie, działa ochronnie na serce i wątrobę, zawiera antyoksydanty niszczące wolne rodniki


Warzywa w pikantnym sosie pomidorowym
z kaszą jęczmienną


Składniki:
  • 1 papryka
  • 1 średnia cukinia
  • ok. 10cm pora
  • 1 cebula
  • 2 ziemniaki
  • 1 marchewka
  • 1 ząbek czosnku
  • 1/2 pęczka natki pietruszki
  • 150 ml przecieru pomidorowego

  • czubata łyżeczka kminu rzymskiego
  • 1 łyżeczka białej gorczycy
  • 1/2 łyżeczki chilli
  • szczypta cynamonu
  • pieprz





Sposób przygotowania:
1. Cebulę i por pokroić, podsmażyć na patelni. Dodać startą marchewkę.
2. Ziemniaki pokroić w małą kostkę i ugotować w osobnym garnku. Gdy będą gotowe dodać do reszty warzyw.
3. Paprykę pokroić w kostkę, cukinię w półkrążki, dusić na patelni po dodaniu odrobiny wody.
4. Dodać czosnek, przyprawy i przecier pomidorowy. Zagotować. Dodać posiekaną natkę.


Podawać z kaszą, ryżem lub pieczywem w twarzystwie świeżych warzyw.


niedziela, 6 października 2013

Budyń dyniowy z cynamonem

Sezon dyniowy w pełni. Dziś chciałam wykorzystać dynię inaczej niż zazwyczaj, by nie było monotonnie. Plan brzmiał: słodka zupa dyniowa na mleku. Ktoś mi mówił o takiej wersji, gdy kurczowo trzymałam się przepisu na pikantną, z czosnkiem. Jednak takie eksperymenty kulinarne skutecznie odstraszają Domowników, więc z zupy wyszedł budyń. Co prawda bez mąki ziemniaczanej, jednak dynia tak dobrze zagęszcza, że jest to zupełnie zbędne. A więc budyń dyniowy (czyli trochę taka skoncentrowana wersja zupy).

A dynię miałam taką. Nie znam się na jej odmianach. Po dzisiejszym eksperymencie, jedyne co mogę o niej powiedzieć: tak, jest jadalna.



Budyń dyniowy
z cynamonem

Składniki:

  • 1 kg dyni
  • 0,75 - 1 l mleka (jakie kto pije i lubi)
  • 1 łyżka cynamonu
  • 3 łyżki cukru
  • 1/2 łyżeczki gałki muszkatołowej
  • 1/2 łyżeczki garam masala (opcjnalnie)*






Sposób przygotowania:
1. Dynię obrać, pokroić w kostkę i ugotować do miękkości w osłodzonej wodzie (:-)). Odcedzić.
2. Dodać mleko i zblendować na gładką masę.
3. Przyprawić cukrem, cynamonem i gałką muszkatołową. Zagotować.
4. Można podawać np. z owocami, orzechami, rodzynkami...




*Z garam masalą jest tak, że ile firm, tyle składów. Pod tą samą nazwą mogą kryć się zupełnie inne smaki. Użyłam mieszanki, w której skład wchodzą:  kolendra, pieprz czarny, kardamon, goździki, cynamon. Idealnie pasuje do słodkich deserów, ciast, kaw. Zaś wersja pikantna, najczęściej: kolendra, kminek, pieprz czarny, cynamon, gałka muszkatołowa, goździki, kardamon, pieprz cayenne, liść laurowy - pasuje do dań obiadowych. Garam masalę można zrobić też (oczywiście) samemu.